Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Manipulantka w pracy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-12-20, 17:28   #1
TreleMorele15
Przyczajenie
 
Avatar TreleMorele15
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2

Manipulantka w pracy


Cześć Dziewczyny,
Mam pewien problem w pracy który od dłuższego czasu mnie męczy i nie umiem sobie z nim poradzić, a mianowicie "koleżanka" z która muszę współpracować. Niestety dla siebie i dla niej otrzymałam zadania, na które ona od dawna ostrzyła sobie pazurki, a tym samym stałam się wrogiem numer jeden. Nie, tu nie ma żadnych kłótni, docinków, dogadywanie czy takie tam - wręcz przeciwnie - jest nadmierna uprzejmość, słodzenie, prawienie komplementów (często na wyrost ale z jakże słodkim uśmiechem na twarzy), pełna kurtuazja i "najwyższy poziom" oczywiście wszystko na pokaz, a jednocześnie regularne podważanie moich kompetencji, konsekwentne obniżanie mojej samooceny i poczucia wartości oraz pozycji w zespole. Robi to bardzo umiejętnie, nie bezpośrednio ale np. w momencie kiedy zabieram głos na zebraniu wymienia ironiczne uśmieszki z pozostałymi, na spotkaniu z przełożonymi, kiedy to ja odpowiadam na pytania ona robi jednoznaczne miny, zaczepia mnie specjalnie przy innych żeby zaraz po mojej odpowiedzi na jej pytanie zrobić minę za moimi plecami, obgaduje mnie zaraz jak tylko coś powiem na głos jednym słowem robi wszystko żeby tylko podkopać moją wiarę w siebie a innym udowodnić, że nie jestem właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Im bardziej ja się wycofuję i "chowam w sobie' tym bardziej ona "błyszczy" - to na czym jej oczywiście zależy. Ludzie niestety nabierają się na jej działania bo jest "przemiła", zawsze uśmiechnięta, każdemu powie coś miłego takie everybody's darling ale za tą całą otoczką kryje się zakompleksiona, zazdrosna dziewucha, która dobre samopoczucie zapewnia sobie poniżaniem i obgadywaniem innych. Nienawidzę jej i najchętniej odesłałabym ją na księżyc byle jak najdalej ode mnie ale jestem skazana na współpracę i muszę sobie poradzić z tym problemem, a przede wszystkim popracować nad sobą i swoim dobrym samopoczuciem które z każdym dnie spada daleko w dół. Taka sytuacja trwa już od kilku miesięcy więc nie trafiła na "mięczaka", który poddaje się bez walki ale ta walka wprowadza ciężką atmosferę w pracy, która mnie osobiście męczy i gdyby nie fakt, że bardzo lubię swoją pracę to już dawno rzuciłabym to wszystko w diabli. Co radzicie? Najchętniej w ogóle bym z nią nie rozmawiałam i się nie kolegowała ale wiem, że "koleżanka" tak łatwo nie odpuści i nie zostawi mnie w spokoju. |Macie jakiś sprawdzony sposób na takie baby?

Edytowane przez TreleMorele15
Czas edycji: 2014-12-21 o 09:22
TreleMorele15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując