[Scarrabeo]

Napisane przez kascysko

Kav, Scar, i reszta Pań - nie miałybyście przypadkiem czasu i ochoty na jakieś wątkowe lakierowe kuszenie?

Ostatnio spadło mi pazurkowe libido i chciałabym sprawdzić, czy to stała sytuacja czy jedynie przejściowy spadek formy

Może coś z GR Galaxy? W grudniu w stacjonarnych punktach promocja, w sklepie internetowym też. Ja od dawna mam #21 (słodko-pierdzący, ale go kocham), teraz dokupiłam #15 i #11- oba piękne.

Dalej- aktualnie w Naturze po 13 złotych za sztukę (burżujsko!) są Catrice z serii LUXURY LACQUERS. Też jest na czym oko zawiesić.

Dalej- kup se nowe Lajfy w SP.

Dalej- sprawdź czy w Twoich Hebehebehebe nie ma koszyczków z wyprzedażami/ostatnimi sztukami. U mnie się pojawiły i widziałam na przykład jakieś pachnące Revlony za 9 złotych, albo neonowe Maybelline za 5. Poza tym u mnie w wyprzedaży widziałam dużo lakierów Kinetics i parę neonowych odcieni Salon Perfect za ok. 7-8 złotych.

Napisane przez rozwydrzona

ale po co taka spina i oskarżanie o hejterstwo ?

Dziewczyna wbiła się w temat, spytała, co tak zadziwiło przemawiająco-mądrzącą się panią, a Wy zadziwiłyście się, że nie zna kasiowych kompetencji.

Ależ już tłumaczę i opowiadam.
Od czasu do czasu doglądam wątek o zapuszczaniu i mimo, iż nie posiadam na imię Sherlock, ani nie posiadam wykształcenia okołopsychologicznego z właściwą sobie nieśmiałością zaobserwowałam niezdrowe podniecenie osoby "niusia" względem innych. Są granice akceptowalności pewnych zachowań, a ta relacja jest jednostronnie niezdrowa i działa na zasadzie rzepa i psiego ogona, tudzież wrzodu i dupy.
Poza tym nie napisałam: 'jesteś hejterem, żegnaj'. Napisałam, że nie interesują nas osoby, które zioną siarką niczym potwór z bagien. Chcemy miło spędzać czas na rozmowach o lakierach, włosach i tych-takich bzdetach nie musząc się spowiadać ze swojego CV, bo kogoś to uwiera jak piasek w majtach.

Poza tym mam gen złego policjanta.