2014-12-30, 16:52
|
#237
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 175
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Witam dziewczyny nawet nie wiecie, jak się cieszę, że ten grudzień już prawie minął. Cały miesiąc chodziłam na 7 do pracy, a na oddziale to właśnie najgorszy młyn jest od 9 do 14, czyli codziennie harówkę miałam.Poza tym jeszcze dodatkowa praca czasem popołudniami. W domu byłam tylko na spanie. Na szczęście od stycznia wchodzę w zmiany, dodatkowego nic na razie nie mam, więc trochę więcej wolnego czasu będzie. Będę mogła poczytać, co naskrobałyście tu w nowej części . No i wziąć się za siebie, bo już mnie wkurza to ciągłe odkładanie na później, ciągle coś wymyślam, żeby odwlec to, co tak naprawdę jest trochę moim marzeniem bez sensu. Więc jutro nawpierdzielać się na zapas i bierzemy się do roboty
|
|
|