Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - 25-letni prawiczek - miałyście kiedyś taką sytuację?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-12-31, 16:25   #1
pstrag_w_pomaranczach
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 205

25-letni prawiczek - miałyście kiedyś taką sytuację?


Po 3 latach bycia związku, potem pół roku dochodzenia do siebie, nareszcie odżyłam. Zaczęłam umawiać się na randki, flirtować, ogólnie stwierdziłam że nie ma co siedzieć samej w domu i z życia trzeba korzystać.

Poznałam chłopaka (październik). W listopadzie zasnęliśmy razem, wiadomo coś tam próbował, przy okazji wspomniał, że jest prawiczkiem i bardzo chce mieć to już za sobą. Miał 25 lat. W końcu nie zrobiliśmy tego, a po 2 tygodniach znajomość się posypała (z mojej inicjatywy, jednak to nie było to...).

Zaczęłam umawiać się z innym, również starszym ode mnie (25 lat) chłopakiem. Po mniej więcej miesiącu (wczoraj wieczorem) zaprosiłam go do siebie. Całowanie, poszliśmy do łóżka, już bez ubrań a on mi mówi, ze w sumie to nigdy z żadną dziewczyną tego nie robił. Było ciemno i dobrze, że nie widział mojego zdziwienia na twarzy - kolejny prawiczek? 25 letni? O co chodzi????
Stwierdziłam, że spróbujemy, niestety (chyba ze stresu) znajomy nie miał wzwodu... I skończyło się na wspólnym spaniu.

Zastanawiałam się dzisiaj, czy to normalne, zeby w tym wieku być prawiczkiem? Dodam, że zarówno pierwszy, jak i drugi znajomy urodą nie grzeszą, ale nie są również brzydcy (tzw. przeciętni), ale nie są nieśmiali, nietowarzyscy.

Czemu przyciągam takich chłopaków?

Nie wiem co dalej, moje życie seksualne było dość barwne (z tym chłopakiem z którym byłam 3 lata), a tutaj miałabym wszystkiego ich uczyć...

Dzięki za odpowiedź
pstrag_w_pomaranczach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując