2015-01-01, 19:30
|
#2904
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Powiedz to tutaj, cz. 31
Cytat:
Napisane przez I ona
Problem jest właśnie z tym, że i tak źle i tak niedobrze.
Praca za pare groszy gdzie jeszcze jest wytyr psychiczny lub fizyczny może naprawdę doprowadzić do choroby. Nerwy i wytrzymałość ma się tylko jedną.
Bezrobocie dołuje strasznie, tym bardziej kiedy chodzisz na rozmowy a pracodawcy dają Ci warunki podobne do tych, od których się uwolniło.
Ja do swojej rezygnacji mam teraz bardzo mieszane uczucia, kiedy zrezygnowałam poczułam się jak nowonarodzona i odetchnęłam z ulgą, że to koniec tego. A teraz już sama nie wiem. i gdybym miała komuś coś doradzić to nie umiałabym. Najlepiej chyba mieć inną pracę nagrana i wtedy odejść, ale czasem się tak nie da..
|
Ze wszystkim się zgadzam. Ja mam teraz prace za psie pieniedze, wykańczająca psychicznie, ciagle stres i nerwy... Szukam innej. Najchętniej rzuciłabym ja od razu w diabły, ale nie mogę sobie pozwolić by zostać bez roboty ;/ Masakra.
Brzuch boli 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach 
Mała Mi
"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
|
|
|