Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pokocham ją? Przychodzi z czasem czy musi być od początku?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-01-04, 14:29   #21
sylVia993
Raczkowanie
 
Avatar sylVia993
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 85
Dot.: Pokocham ją? Przychodzi z czasem czy musi być od początku?

Cytat:
Napisane przez Marcinn23 Pokaż wiadomość
Cześć. Mamy po 23 lata. Poznaliśmy się ok 3 miesiące temu, po miesiącu byliśmy razem. To dość trudny egzemplarz, ja raczej uczuciowy, ona raczej chłodna w codziennych relacjach. Po 3 tygodniach powiedziałem jej że mi czegoś brakuje, ustaliliśmy że spotykamy się nadal ale już mniej formalnie. Po ok miesiącu powiedziałem jej że mi się strasznie podoba ale ciągle nie daje mi spokoju, myślę dużo o tym że być może to nie to, że czegoś mi brakuje. Ona stwierdziła pomimo że jej się podobam że dajmy sobie z tym spokój po prostu. Nadal do siebie piszemy, razem spędziliśmy sylwestra, teoretycznie jesteśmy kumplami, w praktyce nie wyglądamy z boku jak kumple. Muszę się zdecydować, jestem w momencie gdzie stoję na linii pomiędzy związkiem a przyjaźnią o ile coś takiego istnieje. Wiem że ma powodzenie u facetów, pomimo że może nic z tego nie będzie zastanawiam się co robi, czekam aż napisze, dużo o niej myślę, non stop nie daje mi spokoju. Ja ogólnie rzecz biorąc nie jestem do końca w jej typie, jej typ to raczej hardy facet, taki typowy bramkarz z klubu z chamskim spojrzeniem ale powiedziała że na dłuższą metę nie była by z takim szczęśliwa i potrzebuje kogoś wartościowego, podobno jak ja. Ja jestem bardziej uczuciowy, potrzebuję tego, na pewno więcej niż ten "bramkarz". Nie mam pojęcia co z tym dalej zrobić, ale męczy mnie ta sytuacja niesamowicie, wiem że ma powodzenie u innych facetów. Jak szczerze rozmawialismy ona powiedziala ze jej sie podobam i niczego jej nie brakuje i na pewno chce ze mną być choć fakt, czasem zastanawiałem sie czy nie będzie tak że za jakiś czas będzie szukała tego egzemplarza w swoim typie ale na tyle ją poznałem że wiem że jest lojalna jak darzy kogoś uczuciem, przez koleżankę znam jej byłego, też żaden z niej bramkarz a była w nim zakochana że świata nie widziała ale jemu coś nie pasowało. Jestem zazdrosny, choć nie wiem czy to to, fajne z niej dziewczyna, boję się że jeśli zrobię krok w stronę związku mogę tego żałować, znowu może być i tak że przyjdzie z czasem i świata poza sobą nie będziemy widzieć, to fajna dziewczyna, choć ma parę zachowań które mi nie pasują. Ja lubię dostać miłego smsa, ona prawie nigdy nie pisze pierwsza, w towarzystwie jak jestemy na imprezie to bawi się trochę ze mną ale dużo też ze swoimi kolegami, ma zły humor to strasznie ciężko się z nią rozmawia, odpisuje od niechcenia, a mimo to coś mnie troche do niej ciągnie. Nie mam pojęcia co dalej zrobić z tym fantem :/Przyjdzie "to coś" czy nie ma na to szans?
Ona nic do Ciebie nie czuje i nie po czuje. Jest sama, Ty jesteś na wyłączność, ma się komu wyżalić, wygadać i równocześnie pójść na imprezę. Wystarczy, że pojawi się typ faceta, który jej się podoba a pójdziesz w odstawkę. Daruj sobie tę dziewczynę, póki jeszcze nie jesteś w niej zakochany.
sylVia993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując