Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staraniach
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-01-05, 11:39   #1421
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran

Cytat:
Napisane przez buu007 Pokaż wiadomość
dziewczyny temat kp czy mm zawsze bedzie troche kontwersyjny
a przeciez zadna mama nie chce dla dziecka zle,kazda chce tego co najlepsze

ja wszystkim powtarzam ze kp nie musi oznaczac poranionych brodawek,pogryzionych do krwi,bo ja pierworodka niczym nie hartująca cyckow tak nie mialam,ale no wlasnie ale
mialam inne problemy z laktacja,bo prawda jest taka ze to jest czasem ciezkie,wystarczy ze maluszek ma kiepski odruch ssania i juz jest problem
moja ssala mocno i co z tego jak nic mi nie lecialo,a potem te rady ze moje mleko zle,wiecie jak ona wypila butle mm i spala 3 h to ja ryczalam,ze faktycznie moje mleko jest do
tez gdyby nie wsparcie meza,ze jesli chce to dam rade,bo chcialam i uparcie probowalam,co nie oznacza ze zawsze bylo kolorowo
teraz np wiem ze wiele bledow popelnialam,ale nikt mi nie doradzal a w natloku wszystkich dobrych rad to myslalam ze oszaleje
a wsparcia nie mialam,bo moja mama daleko byla,a ona nas kp a tesciowa swoich dzieci nie karmila bo nie udalo sie i ona mi ciagle mowila ze moze juz wystarczy tego kp

nie ma co sie spinac bo potem sie i tak pojawiaja inne problemy,czym karmic jak karmic kiedy rozszerzac diete i tu tez sie nasluchalam ojj nasluchalam
zwlaszcza co do jedzenia sloiczkowego,ale np moje dziecko zjadlo owoc ze sloiczka i ok a zjadlo taki sam owoc ze sklepu i cale wysypane bylo

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

konsternacja bardzo mi przykro ze mialas tak po porodzie,ja mialam dola ale przez sam ciezki porod,na mysl ze moge zajsc w druga ciaze od razu i urodzic plakalam,to jak mnie potraktowali w szpitalu pozostawilo traume po prostu,nic nie poradze na to,i najgorsze ze tylko maz mnie rozumial otoczenie wymagalo ze mam szybko dojsc do siebie
jedno wiem,ze jak sie czlowiek z tego podniesie,odblokuje,no to same widzicie,zdecydowalam sie na drugie dziecko i chce wierzyc ze teraz porod bedzie bajka o ja naiwna,ale chce tak wierzyc bo mysli ze znow bedzie ciezko jakos mi nie pomoga

kochana a u Ciebie juz sam fakt ze w ciazy mialas ciezko oby teraz jak juz sie uda to bylo lepiej
a cos juz dzialacie?owu wrocila?bo jak dobrze pamietam mialas cykle bez owu?
No bo z dzieciaczkami i mamami po porodzie to ciagle dylematy. Szczerze wam przyznam ze dopiero teraz kolo 1.5 roku gdy D.je wszystko, kuma wszystko to czuje ze jest latwiej...mniej mam dylematow. Czasami z wyxhowaniem i moim zachowaniem tzn.co robic w danej sytuacji ale ogolnie duzo mniej.
Tez mialam przeboje z kp.jedni mowili karm ile chce i zawsze jak placze inni ze mam robic minimum 1.5h przerwy miedzy karmieniami.
Z placzem mialam dylemat bo sporo os.mowilo ze oczywisxie po tygodniu czy dwoch juz sie wie dlaczego dziecko placze. Ja widocznie bylam jelop bo nie wiedzialam i to dlugo ( za to za najwiekszy mit uwazam ze tak male dziecko placzw bo ma mokro. W dobie pampersow to zadna z nas mam maj - czerwiec 2013 nie zauwazyla by dziecko plakalo z tego powodu)
Z rozszerzaniem diety to tez myslalam ze odjade...generalnie dylematy i dylematy. Ale do przezycia tylko nie wolno sluchac tego co "wlasciwe" tylko trza sie kierowac swoimj odczuciami




Cytat:
Napisane przez konsternacja Pokaż wiadomość
Dziekuje Dziewczyny
jak to wspominam,to nie jest mi przyjemnie ale udalo mi sie pokonac te problemy przeciez do teraz mamy kp w nocy. I takie mam kp,ze do chwili obecnej nie mam okresu
Tamte emocje to na pewno wina hormonow.

Mlebi- juz waze tyle co przed ciaza czyli 50 ale brzuch po cc jest jednak troche inny. Musze pocwiczyc troche ale srednio mi sie chce skoro juz sie mieszcze w ubrania sprzed ciazy...

Buu- moja Mama tez nie karmila piersia i przez ten czas mi mowila,ze po co sie mecze,przeciez sie nie uda i juz. Bardziej mnie dolowala tym niz pomagala ale wiem,ze chciala abym inaczej spojrzala na ta sytuacje i przestala sie katowac. Nie chciala zle.

Magi,tak,tak ja nie chce dla niego wysokiej poduszki. Ale jesli nie masz materialu to nie kupuj specjalnie dla mnie. Nie chce narazac Cie na koszty.
Ja teraz wlasnie probuje przyzwyczaic Jasia do spania w lozeczku w tym samym pokoju ale mi nie idzie...

Mam nadzieje,ze teraz unikniesz tych przykrosci,ktore mialas za pierwszym razem

Buu- niby dzialamy ale nie mam jeszcze okresu. Ide na usg na poczatku lutego. Zobaczymy czy cos sie zmienilo od ostatniego usg w pazdzierniku. Wtedy endo bylo malutkie,nie zanosilo sie na powrot plodnosci.
Kochana juz uszylam material mialam. Wlasnie skonczylam. Tylko wymiar na dlugosc ciut mi krotszy wyszedl bo 55, moze byc?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora