|
Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz.III
Cześć 
Dzisiaj przed południem wybrałam się do galerii, naszło mnie na zakupy.
Wróciłam z mega migreną, kilogramem jabłek i czapeczką dla malucha. 
Gratuluję Synków! I z niecierpliwością czekam na forumowe Dziewuchy! 
Boże, straszny ten połóg. Jeszcze te upały.
|