Fifku sto latek!!!
Nie mogę się nadziwić ile Blanka mówi. Dzisiaj rano mówi do mnie "mama gdzie jest tejewiziol?(sprzedaliśmy wczoraj) Musimy kupić nowy,bo ściana taka puśta. Niunia Pojedzie z mamusią i kupi"
Albo:
"Mamusiu pocitaj ksiąziećkę o piesku co pił mlećko i ślimaku na łącie"
Albo:
"Mamusiu niunia kocha cię. I tatusia kocha i Lusię kocha i Niunie teź kocha."
Albo:
'"Tatuś zrób niuni duzio mlećka!"
Albo
"Mamusiu sibko jedź do domku bo jabućko (jabłuszko) cieka na niunie w kosićku,albo nie,wolno jedź,niunia patsi na choinke!"
Niesamowita jest!

I zna końcówki zdań w książeczkach które czytamy, albo siada sama i "czyta" sobie. Opowiada bajkę na tyle co umie.
Polubiła bardzo duplo. Siedzi i układa rozmawiając jednocześnie z figurami i zwierzakami.
Mamy ostatnio wspaniały rytuał, tak na to czekałam! Mianowicie Mała usypia jak czytamy jej bajkę
Przepraszam że tak dużo o sobie ale miałam potrzebę pochwalenia się
Marsi no właśnie już robiła a teraz nie chce. nie wiem co się stało. Wyciąga pampersy i każe sobie zakładać. Mam ferie za dwa tygodnie to spróbuję popracować nad nią.
Lady zdrowia!
Neti jak Antoś?
Nawijko a Twoje oczy? Lepiej dziś?