[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

bylam ja w Pepco, kupilam dwa bodziaki, ciapaty do szpitaka, biusztonosz, koszyczki i swieczniki do malego do pokoiku i torbe do szpitala za cale 19,90, wiec juz w lidlu nie bylam. o taka:

śliczna ta torba z pepco, ciekawe czy będzie w moim.
ja zamierzam plecak wziąc do szpitala (tak mały w miarę), bo ma wiele kieszonek i moge miec porzadek jakiś. chociaz chyba plecaki to mało kto bierze tam?

Co do chrztu to wieze,ze dla wielu jest to taki hmm "nawyk kulturowy" bardziej niż kwestia wiary, jak obchodzenie świąt Bożego narodzenia np.
Ale tez dziecko bez chrztu jeszcze niedawno (nie wiem jak teraz, bo chyba coraz wiecje multikulturowości nawet w Polsce) mogło być wykluczane z grupy, no bo jak to- wszyscy chodza na religie, do komunii sie przygotowuja, a ono biedne nie? no i nie zna tylu ciekawych historii biblijnych co inne dzieci, modlitw, tylu symboli sie nie uczy itp. Mój siostrzeniec w wieku 5 lat w Zakopanym, gdzie na kazdym kroku kapliczki figurki był bardzo zaciekawiony co to za święty, co robił itp. itd. jakby nie patrzec to spora częśc naszej kultury.
W pewnym sensie to można nazwac hipokryzją, ale jak dla mnie taką zrozumiałą i jakby więcej korzyści (m.in. społecznych) przynoszącą dziecku niz takie sztywne trzymanie sie reguł i zasad wiary.