[monicfeliz]

Napisane przez SimplyDivine

Moj TZ jest chudziutki a je za dwoje ale tez przechodzi na diete bo on chce sobie miesnie wyrobic. Przed slubem tak ladnie mu szlo, podnosil ciezary i takie super miesnie mu sie wyrobily Wiec od poniedzialku ja wracam na silownie a on do swoich ciezarow (sa w naszej kuchni)

Tym razem juz musi sie udac sama zreszta jestes przykladem, ze sie da. Ja juz przy 89 kg po Dukanie wygladalam w miare zadowalajaco, mysle, ze 78 - 80 to tak dla mnie optymalnie bo chudzinka to nigdy nie bede, ale jak sie uda 45 kg zrzucic to waga pokaze 70 kg

Faceci ogólnie łatwiej chudną.. wystarczy, że zje o 1 kanapke mniej i już kilka kg mniej.. Możemy im tylko pozazdroscic..

Pewnie, ze musi! A całe życie jestes przy kosci? Wyobrażasz sobie jak bedziesz wygladała np przy tych 70kg czy wiesz jak, bo juz tyle wazyłas?

Też myślałam, że nigdy nie będzie chuda etc teraz też nie jestem, bo musiałabym jeszcze 10kg zrzucić a tyle nie chce, bo okazało się, że mam na tyle szerokie biodra, że 3kg nic tu nie zrobią, a talia i żebra mi zaczynają wystawać.. A przy moim wzroscie 55kg to juz troche mało..
ALe ja nie wiedziałam jak bede wygladać, bo zawsze bylam gruba. I jak te kilka lat temu osiagnęłam 70kg byłam mega szczęśliwa, dziś- to zdecydowanie za dużo.