|
Dot.: Faceci to siwinie !
Mój przyjaciel kiedyś takiego ocieracza komunikacyjnego na butach wyniósł z autobusu. Nie jestem generalnie zwolenniczką rozwiązań siłowych ale wtedy byłam z niego dumna
W sumie chyba kazda spotkała się z takimi sytuacjami, ale jedno wam powiem. Gdybym teraz, będąc już dorosłą kobietą, zobaczyła że jakiś zbok zaczepia małą dziewczynkę tak jak dziwczyny tu opowiadały... To daje słowo że nie wytrzymałabym i nakładłabym takiemu synowi po mordzie albo wydrapała oczy
|