Witam się z gorąca kawą

, zapraszam na filiżankę
Ostatnie dni u mnie były koszmarne, wiało tak, że wczoraj nawet przed dom nie wyszłam...
Mieszkam blizko lasu - dzis rano poszłam z psem na spacer obejrzeć, jak wygląda okolica... Strasznie, mnóstwo drzew jest połamanych, bardzo dużo gałęzi na drodze.... Brrr, nieciekawy widok.
Mam nadzieję, ze już te wiatry się skończą i będzie albo prawdziwa zima, albo niech juz wiosna przyjdzie
Co do paczek - moja jedna z MD z 06.01 jest w transporcie, druga - jeszcze w magazynie.
Z Zary z 05.01 jedna jedzie do mnie do domu (dzis ma przyjechać), druga czeka już od rana w sklepie na odbiór
Mam wrazenie, ze te paczki jakoś dłuzej idą niż na poprzednich %, a i później przy zwrotach dłużej czeka się na pieniądze...