Az mnie zmrozilo

Powiem Ci, ze po 5 tyg pracy mam takie samo zdanie jak na poczatku - duzo sie dzieje, duzo rzeczy trzeba ogarniac jednoczesnie, ale dobrze sie w tym odnajduje. Ludzie tez bardzo mili, pomocni.
Oby tak dalej, jestem baaardzo zadowolona!
Aga, daj sobie czas, wszystko na pewno uda Ci sie poukladac.
A jak z mezem - mozesz liczyc na jego pomoc?
Moze popros o pomoc na kilka dni np mame?
A nie mozesz np karmic maluszka i jednoczesnie bawic sie z Zuzia? Ukladac puzzle, rysowac, itp?
Na pewno daj sobie czas!
meneq, to bedziemy 6 dni czekac na newsy?!
sylwia, bede myslec o Was jutro
jaka, ale kruszynki!!

Sto razy mialam juz pisac, ze pieknie nazwalas dziewczyny!
Kuba spi od 19, dzis bez drzemki.
Bylismy dzis w CH, chcialam skorzystac z wyprzy. Poszlismy w 3 - ja, Kuba i tesciowa

Ciezko bylo, bo co znikalam w sklepie, to Kuba uruchamial histerie.
Tesciowej przykro bylo, gdy co chwile slyszala "ty nie"+odpychanie łokciem...
Ale udalo mi sie kupic 2x legginsy, spodnie i spodniczke.
Chcialam kurtke zimowa, ale Kuby marudy zakonczyly me marzenia
