[kavvka]

powiedz sobie: dość! tak jak ja kiedyś....potrafiłam wygryźć paznokcie do krwi, ja odrastały to były takie cieniutkie...takie "blaszki"jak ja na nie mówiłam....
zawzięłam się pod koniec podstawówkia obgryzałam odkąd pamiętam...od samiuśkiego początku...moje koleżanki dbały o paznokcie malowały, polerowały...a ja się wstydziłam tylko..teraz po 10 latach nie wyobrażam sobie ponownego obgryzania....mam za twarde paznokcie, w ogóle nie wyobrażam sobie...jedynie czasem skórki zdarzy mi się pogryźć...
Nie stosowałam żadnych preparatów... silna wola i chęć malowania paznokci wygrała ... chociaż było trudno na początku....
dasz radę.....