[CoffeeMonster]

Hej, ja na szybko, bo wlaśnie usypiamy i popędzę za chwilę robić obiadek
Też potrzymana za rączki nie podnosi główki, za to przekręca się ostatino mocno na boki, i z brzucha na plecy jej się zdarzy.

Napisane przez magsik

daszna u mnie jest to samo, tak jak nosimy go do odbijania to jak surykatka lata z tą główką, a jak leży na brzuszku to rączki sobie na boki bierze i marudzi, wcześniej tak nie było. U mnie na brzuchu to nie poleży bo jest to samo co u ciebie. Co do drzemki to my wstaliśmy o 8ej ale o 7ej sie już budził , no ale udało mi się go przeciągnąć zasnął przed 10.

U mnie był taki regres, pisałam o tym. Ładnie nauczyłą się podnosić i trzymac główkę, a potem jakby zapomniała jak to robić i znowu szurała główką po kocu. Kładłam codziennie i po jakimś 1,5 tygodnia znowu zaczęła podnosić. Ale dziwne to było.