2015-01-23, 08:07
|
#3896
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 1 267
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 7
Agatka Ewy już pewnie na świecie 
dziewczyny, gratuluję wizyt wczorajszych
u nas kolejny dzień przeprowadzki, dzisiaj akcja kuchnia... muszę popakować garnki, talerze itp., ale przyjdzie do mnie koleżanka ( ta od octeniseptu ) do pomocy, więc ogarnie te ciężkie rzeczy, a ja zrobię te jedzeniowe typu kasza, ryż, herbata itp. i spakuje TZ pierdoły, wrzucę mu wszystko do jednego kartonu niech potem sobie segreguje. Miał 3 dni na to, żeby to ogarnąć. No ale wiecie ma katar i prawie na tamten świat z tego powodu schodzi... Myślałam, że go zabiję dzisiaj w nocy bo się do mnie przytulił w nocy i zaczął pociągać tym nosem jaki to on straszny katar ma i jaki to on biedny ale włożyłam sobie stopery i go nie słuchałam 
Iskra powodzenia przy przeprowadzce ja wczoraj policzyłam to odkąd mieszkam w Łodzi to moja 7 przeprowadzka 
idę po cappucino, ogarniam się i wyjdę, może jeszcze jakieś kartony będą mieli
|
|
|