2015-01-26, 11:17
|
#1
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Co sądzicie o wyprawach krzyżowych? Jak oceniacie ich przebieg i cele?
Moim zdaniem wyprawy krzyżowe mimo wykopania potężnego topora wojennego między chrześcijaństwem a islamem były piękną sprawą. Był to rozkwit rycerskich tradycji w Europie. Oczywiście dochodziło tam do rzezi i zniszczeń, ale na były też momenty kiedy chrześcijanie z muzułmanami czuli do siebie szacunek (Ryszard Lwie Serce i Saladyn) i potrafili się dogadać (Fryderyk II i Al-Kamil). Należy pamiętać, że Syria, Palestyna i Egipt były chrześcijańskie przed podbojem Arabów i w czasie wypraw krzyżowych wielu tamtejszych mieszkańców popierło Krzyżowców (pamiątką tego wydarzenia są maronici - arabscy katolicy z Libanu), więc była to walka o odzyskanie tych ziem. W zasadzie jedyne co jest dla mnie negatywne to poważne osłabienie Cesarstwa Bizantyjskiego (4 wyprawa krzyżowa), co miało dalekosiężne skutki. Oczywiście mitem jest fanatyzm religijny krzyżowców, ponieważ w swoich szeregach mieli sporo muzułmanów (turkopole), którzy nigdy nie byli brani w niewolę przez swoich braci w wierze.
Osobiście bardzo nie podobają mi się filmy o Wyprawach Krzyżowych, wiecznie przedstawia się europejskich prymitywów i szlachetnych muzułmanów. Patrząc na uzbrojenie i wyniki starć to wręcz Krzyżowcy górowali techniką i taktyką.
Podobno w dzisiejszej Europie Zachodniej wyprawy krzyżowe są tematem tabu i nie wolno o nich mówić (a tym bardziej pozytywnie) o Krzyżowcach. Do założenia tego tematu natchnęła mnie taka informacja:
http://www.wykop.pl/ramka/1532285/fl...ia-muzulmanow/
http://www.euroislam.pl/index.php/20...e-niepoprawna/
Najśmieszniejsze jest to, że to wcale nie muzułmanie protestowali, ale socjaliści dopatrzyli się we fladze angielskiej nawiązań do wypraw krzyżowych.
PS. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że większość Krzyżowców pojechała tam po ziemię, łupy i kobiety. Ewentualnie chwałę.
PS1. Polska miała również króla-krzyżowca (trochę późnego), który zginął za wiarę. Ostatnim człowiekiem który chciał ratować Konstantynopol był Władysław Warneńczyk, król Polski i Węgier. Zginął pod Warną walcząc z Turkami i jest bohaterem narodowym Bułgarii.
|
|
|