2015-02-05, 10:36
|
#2180
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Pytania do właścielek królików - WĄTEK ZBIORCZY
Cytat:
Napisane przez Milky_quartz
Dzieki za odpowiedz! Czyli puszczanie go po pokoju wg Ciebie nie wplywa negatywnie na nauke czystosci?  mieszkamy w Hiszpanii, nie wiem dokkadnie jak powiedziec po polsku czym wykladamy kuwete- to sa takie ruloniki drewniane ksztaltem przypominaja karme, reszte klatki niczym nie wykladamy. Chcialam mu wlozyc jakis reczniczek ale pewnie go zaraz zasika  zanim kupilismy kuwete cala klatka byla wylozona ta drewniana sciolka. Dlatego myslalam ze podloze do wydalania mu odpowiada
|
Zazdraszczam mieszkania w "Ziemi Królików"
Możliwe, że utrudnia ale nie wypuszczać zwierza i sprawiać żeby się złościł, to też nie jest rozwiązanie. Ja wolałam zaciskać zęby i poczekać do kastracji. Wiadomo, moja szczerzuja załapała, że lepiej sikać do kuwety i dostać nagrodę, ale jak zaczął dojrzewać to znowu lał gdzie się dało. No i co by się nie robiło, nie przetłumaczysz, że tak nie wolno.
Domyślam się, że chodzi Ci o żwirek. Co do zasady, żwirek powinien być tylko w kuwecie. Raz, że uszol ma się nauczyć, że tylko tam ma sikać. A dwa, że żwirek jest za twardy dla króliczych skoków żeby mieć to w całej klatce.
I tu dochodzimy do kolejnej sprawy, czyli tego, że króliś powinien mieć miękko pod łapciami. Uważam, że coś mu miękkiego do klatki powinnaś wsadzić. Inaczej łapcie mogą mu się odparzać, robić takie czerwone pięty bez futerka. Leczenie tego jest niefajne, bo trzeba kłaść jakieś maści i obwiązywać bandażem. Lepiej zapobiegać, o ile się da, niż się narażać na króliczą furię. Kiedyś kupowałam takie jasnoniebieskie kocyki za 5 zł w Ikei i je cięłam, tak żeby pasowały do podłogi w klatce. Także miałam kilka takich kocyków na zmianę.
|
|
|