|
Dot.: Na właściwe tory powracamy, już więcej nie ściemniamy! Cz. XX
Haj ;-)
Ja przedluzam sobie wolne o kolejny tydzien ;-D przez ostatni dni na wieczor padam ze zmęczenia od kursowania gora-dol z kartonami, dźwigania mebli itd.
Chciałam biegać ale w taki mróz to nie jest fajne ;(
Spodnie mnie cisną, muszę się ogarnąć
|