[Alunia79]

Mala jaka waga! Gratulacje mamusiu!!! Należy Ci się największy możliwy medal kochana z niecierpliwością czekamy na fotkę.

Dziewczyny nigdzie się nie przenoście! Nie możecie nas tu tak zostawić! Potrzebujemy się ma wzajem.

Mamuśki kp to nie przelewki, my też od was czerpiemy wiedzę. U mnie na SR położna też mówiła to samo i że jak dziecko krótko ssie to trzeba odciągnąć zanim się dziecko przystawi, tak żeby właśnie dać to "drugie danie".

Migotka tak,u nas też mówiła,że czasem przy żółtaczce trzeba całkiem odstawić od piersi. Ale ściągać i zamrażać.

Olcia,ja też muszę wyparzyć te wszystkie rzeczy. Wyobraź sobie, że ja nie mam jeszcze pieluszek flanelowych.. co do przyprawiania na SR położna mówiła,żeby jeść wszystko normalnie bez świrowania, tylko odpuścić sobie ostre i czosnek w zbyt dużej ilości,bo to bardzo zm4enia rmak mleka i najprawdopodobniej nie przypasuje dzidzi. No i ciężkostrawne w pierwszym miesiącu. Ja zamierzam się tym posiłkować bo przy starszej mówiono mi zupełnie co innego.

Martula jak tam u Chebie? Kciukasy. A szpital pełen wypas! : D jak w hotelu.

A propos szpitala, ja już wiem gdzie chcę rodzić szpital w Wałbrzychu ewidentnie dostaje pierwsze miejsce! Co prawda nie ma wanny ani prysznica bezpośrednio przy porodówce ale porodówki są jednoosobowe z tv, są piłki, drabinki,jakieś śmieszne krzesełka. Rodzi się w takiej pozycji jak jest wygodnie rodzącej. Jest gaz rozweselający i oczywiście zoo. Nie ma sal poporodowych jednoosobowych,są 2 i 3 ale myślę, że tak nawet lepiej bo jak nie ma tża to nawet do wc ciężko by było pójść.
Ale muszę poczekać, ja jeszcze nie rodzę,bo nie będę miała czym tam dojechać, bo dziś musieliśmy oddać auto do naprawy,bo jak wracaliśmy to zaczęło nim telepać na niskich obrotach i kontrolka silnika zaczęła świecić a zajrzą do niego dopiero w poniedziałek.