2015-02-10, 11:51
|
#2017
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Nuneaton
Wiadomości: 920
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 cz. II
Cytat:
Napisane przez owieczkaa
Ja jestem właśnie zaskoczona tym, że mnie W OGÓLE nie ciągnie. Bardziej mnie ciągną sytuacje, w których zawsze się na papierosa wychodziło i ten nawyk mi trudniej zwalczyć, no ale mam jakoś zakodowane że to dla mnie teraz nie istnieje. A z tyciem to nie wiadomo na ile fajki, na ile hormony są winne. Bardzo się bałam przytycia bo miałam okropny zwyczaj wychodzenia na fajka na głodnego (i zastępowania jedzenia zestawem kawa+papieros).
|
Owieczka to super ciesz sie tez bym tak chciala
Dla mnie przyzwyczajenie sie do porankow bylo najgorsze od lat pierwsza czynnosc jaka wykonywalam byla fajka i kawa
|
|
|