2007-08-17, 20:37
|
#596
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 224
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Dziewczyny mialam tak okropny humor, a ten watek sprawił, że płakałam ze smiechu. No wiec dorzuce cos od siebie
Jestem z TZ juz 4 lata, jednak nawet teraz staramy sie nie pierdziec w swoim towarzystwie. To stało się po jakims 1,5 roku bycia razem. Byliśmy u Tz, M. lezal na brzuchu w samych majtkach, ja siedzialm na nim okrakiem w samej bieliznie i robilam mu masaz. Tz powiedzial cos smiesznego wiec zaczelam sie smiac no i stało się TRAAAAAAAAAACH Bak nie byl smierdzacy, ale trasznie glosny (powiedzialabym nawet ze z małymi wibracjami) Myslalam, ze umre ze wstydu. Przeprosilam i zakrylam głowe poduszka bo nie chcialm mu spojrzec w oczy, a moj Tz rechotal strasznie, mowił ze nic sie nie stało, ze i tak mnie kocha ale mam sprawdzic czy na jego majtkach nie zostal żółty ślad Smialismy sie caly wiieczór. Do dzis to wspominamy, ale wtedy czulam się strasznie.
|
|
|