Jupi

Wygrałam dwa staniki za łączna kwotę 70 zł

, to połowa ceny jednego nowego w promocji. Oby były dobre :P
Moja teściowa stwierdziła, że od tyłu by mnie nie poznała tak mi zmalał tyłek. A u lekarza się okazało, ze znów schudłam 1-2 kg, ale powiedział, zebym się absolutnie nie przejmowała bo dzidzia ma co jeść.
---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------
O, to podobnie jak ja

Też zdałam za pierwszym razem i miałam wtedy 17 lat :P Ale to były całkiem inne czasy. Test, plac i miasto. Oblewało się za wszystko. Mój egzaminator to był sztywny pan w średnim wieku, jakby stary kawaler. Był okropny. Nic się prawie nie odzywał. Na placu miałam nowiutki samochód i nie było słychać sulnika czy chodzi czy zgasł :P Wtedy się jeszcze zdawało na punto I

Przede mną dziewczyna prawie rozwaliła samochód. Wrócił wściekły. Aż się bałam. Na 1o osób zdało 2 i to był standard. Jeśli mam być szczera, to te obecne testy, to są wprost śmieszne. Zastanawiam się, czy nasze społeczeństwo tak zidiociało, że trzeba było obniżyć ich poziom tak bardzo. PRzeglądałam pytania i np takie: Są cztery pasy od lewego Strzałka w lewo, dwa pasy ze strzałkami prosto i prawy ze strzałką w prawo i pytanie. Z którego pasa można skręcić w lewo :/ no po prostu nie mam słów. Albo takie Jedzie auto i ma przed sobą znak terenu zabudowanego i pytanie Jaka prędkość może mieć auto za tą tablicą..... Poziom żenujący.