No ale ty to masz inną historię dietetyczną

ja zresztą też.
Chodziło mi o to, że jeśli dziewczyny wrzucają jadłospisy i proszą o ocenę, to oczywiście, że ocenimy, napiszemy i spytamy.
Ja nie wrzucam, bo też jem to, na co mam ochotę, ale staram się jeść zarówno białko, jak węgle i tłuszcze.
To, co lubimy i jemy, nie zawsze jest "prawidłowe", ale po to wrzucamy jadłospisy, żeby usłyszeć zdanie innych.
Jeśli ktoś nie je białka , to oczywiśćie, że spytam, czemu nie je. A jak odpowie, że nie zastanawia się nad tym, to powiem, niech dodaje do śniadania (bo w każdym posiłku musi być białko). A że nie zwróci na to uwagi, to ma takie prawo, ale po co wtedy pytać o zdanie innych? Niech je, jak chce, ale liczy się z tym, że inni będą doradzać niekoniecznie to, co chce usłyszeć.
