Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy robie z igły widły?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-03-02, 14:37   #28
Rhapsody1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 384
Dot.: Czy robie z igły widły?

Facet zarobki 8,7 brutto + dodatki. 2 lata stażu związku, stwierdzenie że fajnie zamieszkać razem.

Kobieta chodzi do pracy zarabia 1,7 brutto, ma pracę na miejscu jako sprzedawca. Sklep zostaje zamknięty i przeniesiony 40 km dalej. Dziewczyna próbuje szukać innej pracy, jest ciężko.

Dostaje propozycje od przeniesionego sklepu, stwierdza że odliczając dojazdy zostanie jej 800-1100 zł, i lepiej jak poszuka nowej bo przecież się jej to nie opłaca.

Szuka pół roku i nie może znaleźć. Przykład z mojej rodziny.

Facet mógłby powiedzieć, kochanie nie musisz pracować zostań w domu i nie rób nic.
Dzieci nie ma, facet ma kantyne w firmie, zje co chce, przyjeżdża jedyne co dziewczyna mogłaby robić to siedzieć na wizazu i posprzątać 2-3 razy w tyg, bo mieszkają tylko w 2 osoby i nie trzeba oblatywać z całym mieszkaniem 2x dziennie.


Może kobieta kiepska, rynek pracy zawinił bo wiadomo kolorowo nie jest. Ale na pewno miały na to wpływy zarobki faceta. Bo gdyby facet zarabiał 2,5 i powiedział. Kochanie idź do pracy odłóż, ja coś odłożę i pojedziemy na wakacje.

Doszła do wniosku że ma wszystko gotowe, to nie robi nic, chociaż na leniwą nigdy nie wyglądała.

Nie będę uogólniał, ja się na tym przejechałem. O moją dziewczynę się nie martwcie bo twierdzi że jestem cudowny, a sama się nie interesuje ile zarabiam - ciesze się z tego niezmiernie, że ją nie obchodzi ile mam na koncie.

Aha i w życiu nie zrobiłbym wspólnego konta - nigdy. I nie ma tu nic wspólnego ze skąpstwem. Jak partnerka w przyszłości tego będzie wymagać, to albo to zaakceptuje, albo nie ma wyjścia.

Mówię tu o związku, nie o ślubie i zakładaniu rodziny. Jeżeli nastąpi cywilny ślub to ok, można to rozważyć, ale w związku na myśl by mi to nie przyszło.











@@@ dobra ale się ubawiłam.


Wytłumaczcie mi po co wam wiedzieć dokładnie, bo tak powiedziałyście. Ile facet zarabia, po co go o to pytacie, i widocznie to jakoś sprawdzacie, bo równie dobrze może zarabiać 8 tys a powiedzieć wam że zarabia 3 tys.

Na co wam taka wiedza, nie mam pojęcia.

Edytowane przez Rhapsody1
Czas edycji: 2015-03-02 o 14:41
Rhapsody1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując