[RonOliffka]

Hejka ! A więc ostatnio zaczęłam ćwiczyć , gdzieś tak miesiąc temu .. Miesiąc temu zaczęłam ćwiczyć z Ewa Chodakowską tak zwany skalpel codziennie i jedynym efektem jaki zauważyłam to twardszy brzuch i nogi . Bardzo martwi mnie waga , bo przestałam jeść słodycze i staram się jeść dość zdrowo , a ważę tyle ile jeszcze nigdy w życiu nie ważyłam ! :, ( Nie jestem wysoka , bo mam tylko 160 cm wzrostu i do tej pory najwięcej ważyłam 55 kg i jadłam wszystko ! Fast foody , słodycze itp. Chciałam coś zmienić na lepsze i myślałam , że mi się udało , bo ciało wygląda niby lepiej niż wcześniej , ale w centymetrach ruszyło się niewiele , a waga jest niewyobrażalnie wysoka ! Prawie 58 kg !!! Gdy zeszłam z wagi to po prostu płakać mi się zachciało .. Byłam bardzo zdeterminowana , a teraz cała moja motywacja poszła w las .
Dalej nie jem słodyczy itp i ćwiczę , bo boje się , że gdybym przestała to jeszcze bardziej bym przytyła. .. , ale gdy patrzę w lustro to nie widzę tych przybyłych kg i sama nie wiem o co chodzi.. Czytałam , że to przez mięśnie , ale innym przybywało 0,5 kg a nie aż 4 ! Bo przed ważyłam 54.1 kg ;; ( Nie wiem co robię nie tak . Dzisiaj zaczęłam dietę polegająca na zmniejszaniu kalorii i gdy tylko zrobi się cieplej zacznę biegać i na pewno więcej się ruszać . Mam nadzieje , ze to coś pomoże ... Moim głównym założeniem było schudnąć do 48 kg i dalej jest . Macie jakieś wytłumaczenie na te przybyte kg , których nie widać i jakieś sposoby na dość szybkie schudniecie ?