Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Kocur no to u Ciebie całkiem inna sprawa skoro z domu pracujesz.
Perse ja też nie mam gdzie wracać. Będę musiała coś szukać.
I tak jak Ty boję się że gra nie będzie warta świeczki. Że więcej mnie nie będzie w pracy, niż będę. A pracując na zlecenie i procent od obrotów, to na Żłobek nie zarobię :/ Ale z drugiej strony czuje że jak się zasiedze w domu, to już nie wrócę wcale Tym bardziej że nie mam motywacji od strony finansowej bo tż dobrze zarabia.
|