Dot.: Sciąganie torrentów- jakie konsekwencje?
To nawet nie chodzi o to, że siedziałaby połowa kraju. Chyba prokuratura nie jest gotowa na proces, w którym ma udowodnić, że udostępnienie fragmentu jest kradzieżą. Poza tym, gdzie miała miejsce kradzież? Ściągasz fragmentarycznie od wielu osób plik, który w pierwszej kolejności umieszczony został na serwerze w jakimś fantastycznym państwie, które nie chroni praw autorskich.
Nie słyszałam o ściganiu tych, którzy tylko ściągają filmy, a nie wrzucając niczego na serwer.
|