Witam,
nie wiem czy to dobre miejsce na moj post, ale mam pewien problem..
rowniez pracuje na produktach ibd, tzn dopiero zaczynam

wiem, ze to dobra firma, wszyscy ja zachwalaja, ale nie do konca mi wszytsko pasuje.
Otoz uczono mnie, ze nakladajac kolejne warstwy zelu, powinno sie isc coraz blizej skorek, tzn kazda nastepna warsta powinna pokrywac te poprzednia, no i tak tez robie, oczywiscie skorek nie zalewam
Na koniec daje intense seal i wszystko ladnie pieknie wyglada

ale do czasu, po paru dniach/tygodniu w okolicach skorek cos niedobrego dzieje sie z zelem, gdzieniegdzie podchodzi troche powietrza, nie wiem czy to wina bondera, ktorego nakladam naprawde malo i jeszcze odsaczam, a po drugie seal zaczyna lekko odchodzic, mniej wiecej wyglada to tak jakby "lakier" zaczynal odpryskiwac, mozna powiedziec ze sie lekko kruszy, kiedy odrost jest juz wiekszy wyglada to troche nieestetycznie, nie jest to cos strasznego, ale wyglada nieprofesjonalnie
Stad pytanie czy musi tak byc, czy robie cos nie tak? Przegladam te forum i widzialam juz sporo odrostow i niektore z nich wygladaly naprawde dobrze, wrecz idealnie, bez zadnych podpowietrzen i odchodzenia zelu, a nie jak jakies obdrapane paznokcie
Czy ktos cos poradzi?
