2005-07-12, 21:50
|
#7
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 379
|
Dot.: Kursy:)
Hihi, no tak jak pisałam:P Sa grupy (mąż jeździ do tej pory czasem), które wystarczy pilnowac, a bywają takie, przy których terroryzm jest sprawą obligatoryjną. Do takich zaliczają się zwłaszcza końcówki gimnazjum i początki licum, gdzie sprawą honoru dla uczestników jest najaranie się zielska i Na888anie do nieprzytomności :/ Jak nie masz prawka, to moze już czas? Radzę zapisac się w wakacje, potem ceny idą w górę i w ogóle jakieś nowe haczyki mają być, ale o tym jeszcze nie czytałam dokładnie. Najprostszym sposobem jest chyba jakiś język, ale ile możesz się nauczyć przez wakacje? Jak byłam w Twoim wieku (między lo a studiami) chodziłam na kurs tatuażu i "kolczykowania". Średnio przyjemne, ale potem natrzepałam na tym sporo kasy
|
|
|