Napisane przez wildroses94
Witam,
Zaczęłam współżycie ok. rok temu. Bardzo długo trzeba było próbować, by przerwać błonę, bardzo bolało, aż w końcu się udało, przy czym było mnóstwo krwi. Później już wszystko było w porządku. Jakiś czas temu zauważyłam, że w miejscu wejścia do pochwy mam coś dziwnego, takie nieregularne tkanki. Uznałam, że to normalne, i nie myślałam nad tym.
Dzisiaj zauważyłam, że te tkanki wystają bardziej niż zazwyczaj. Ścisnęłam je lekko, i nie poczułam kompletnie nic, jakby były martwe i nie unerwione. Trochę się zmartwiłam, bo myślałam, że to co wystaje to wargi sromowe mniejsze, ale poszukałam w internecie, i wygląda to identycznie jak błona dziewicza. Tylko czy to możliwe, że błona zostałaby tak długo mimo współżycia?
Wiem, koniecznie muszę udać się do ginekologa, jak najszyciej pójdę się zapisać, ale będę pewnie musiała trochę poczekać. Bardzo się martwię tą błoną, czy są jakieś zagrożenia w związku z tym, że ona nadal tam jest?
|