[Wisnia]

Napisane przez Karola0885

Ja oklejałam (właściwie pomagałam mamie) co prawda troche czasu temu ale jednak. Pamiętam że folie od papieru odklejałyśmy za jednym razem i spryskiwaczem moczyłysmy klejącą część folii. Potem mama powli przyklejała dociskając i rozcierając szmatką folie do drzwiczek a ja trzymałam i powoli opuszczałam reszte. Wszystko przyklejało się idealnie i nie powstawały pęcherzyki powietrza.

tak - moetoda 'na wode' jest super.
nie oklejalam szafek jeszcze, ale mam w swoim zyciu troche zabaw z oklejaniem duzych powierzchni folia samoprzylepna.
Trzeba tylko uwazac jak jestbardzo cieplo bo folia lubi sie rozciagac. Woda pozwala usunac powietrze i wygladzic nierownosci, to co nie zostanie usuniete wyschnie i nakleja po 24h trzyma tak jak klejona bez wody a napewno nie ma zadnycy babli ani podobych niespodzianek.
Polecam.