|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 127
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Jestem praktycznie w podobnej sytuacji , tylko ze skończę niedługo 24 lata nie byłam nigdy w poważnym związku, spotykałam sie kilka miesiescy z pewnym chłopakiem , ale nic z tego nie wyszło. I tez zaczela mnie ostatnio dopadac myśl ,ze to koniec, ze juz bede dziewica do konca zycia :P najgorsze jest to ,ze ostatnio poznałam kogoś, ale on właśnie na seks głownie liczy i mile spędzanie czasu, nie domyśla sie jak to jest ze mna naprawde :P tlumaczylam mu ,ze nie ma na co liczyc przynajmniej na takim etapie znajomości, bo już nie pierwszy raz ktoś mnie w takiej sytuacji stawia, wiec podejrzewam ,ze dlatego sie nie domyśla ,ze jestem dziewica.
I właśnie przez to ,że takich facetów spotykam ostatnio, trace nadzieje, ze serio znajdzie sie ktos , komu bede w stanie zaufać i kto zauwazy we mnie cos wiecej, niz tylko obiekt do zaspokojenia swoich potrzeb. Dlatego tak jak Ty ,autorko wątku zaczęłam sie zastanawiać nad czyms podobnym jak Twoje scenariusze. Próbowałam siebie przekonac ,ze moze powinnam zrobić to z tym facetem i po problemie, lubie go w koncu ,dobrze nam się rozmawia, ale co z tego ,ja sie zaangazuje ostatecznie, a dla niego to nie bedzie nic znaczyło. I bardzo sie ciesze ,ze trafiłam na ten watek, bo to mnie bardzo otrzeźwiło.
Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia, to bedzie chyba pytanie retoryczne- czy ja spotkałam faceta czy chlopczyka , ktory sam nie wie czego chce? Bo ja rozumiem, ze sa ludzie, ktorzy preferuja seks bez zobowiazan, maja do tego prawo. Jednak w sytuacji w jakiej sie znalazlam, "kolega" w ogole nie umie przyjąc do wiadomości ,ze to dla kogos może być nie właściwe, on chyba nie rozumie,ze nie kazda dziewczyna po kilku spotkaniach wskakuje facetowi do łóżka. I jak raz mu odmówiłam to nie widzi problemu ,zeby probowac dalej, chociaz daje mu do zrozumienia, ze to za wczesnie mimo wszystko i nie ma na co liczyc w najblizszym czasie. Bo wychodze z zalozenia , ze jak facet tego oczekuje, a dziewczyna mu odmawia, to daje jej spokoj i szuka takiej , ktora sie godzi na jego warunki, a ten chyba mysli ,ze mnie "urobi" w koncu i dostanie to, na co liczy, mydląc mi oczy tym ,ze lubi ze mną spędzać czas... prosze o szczere opinie, bo potrzebuje kubła zimnej wody na głowę jak widać :p
|