2015-03-31, 12:23
|
#107
|
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
Napisane przez EvilS
To doprawdy fascynujące, jak 40 kilo nadwagi może się stać dla forumowej społeczności przyczyną hejtu na taką skalę...
|
A ja Ci tłumaczę, że tu nie chodzi o nadwagę, tylko o postawę wdupiemającą nie dość że partnerkę, to jeszcze własne zdrowie. Bo zupełnie inna sprawa jest jeśli ktoś ma problem, stara się z nim walczyć i mu nie wychodzi - wtedy stajemy na rzęsach żeby pomóc. A jak ktoś NIE CHCE, mimo że widzi i wie, że jest źle, to naprawdę nie widzę powodów do współczucia. I nie ma znaczenia czy chodzi o otyłość, niedowagę, brak higieny, chorobę psychiczną, nałóg. Wdupiemanie jest niefajne, po prostu. I dopóki osoba wdupiemająca nie zachce się przejąć tematem, to nie da się nic z tym zrobić. No, można próbować, trwać i się zarzynać, fizycznie i psychicznie.
|
|
|