2015-03-31, 12:50
|
#2457
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Keratynowe prostowanie wlosow cz.IV
Cytat:
Napisane przez kasza80
Dziewczyny, a czy ten cocochoco śmierdzi czy nie? Dusi przy suszeniu? Daje wyprost takich włosów drutów? Czy bardzo po nocy są odgniecione?
|
Nie śmierdzi, ale trochę drażni w oczy, mnie akurat najbardziej przy nakładaniu. I ma jeszcze taki lekko kakaowy zapaszek.
Dawał wyprost jak inne, nie mam porównania do encanto, ale robiłam wcześniej inną keratynę u fryzjera, więc wyglądały tak samo. I po nocy się nie odgniatały
---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------
Cytat:
Napisane przez SceneQueene
O dziękuję. Jutro się wybiorę do hurtowni, jak znajdę czas. Czyli potrzebuje samej keratyny, nie całego zestawu, tak?
Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.
|
Jeżeli myślisz o coco, to tak, tylko keratyna
---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------
Cytat:
Napisane przez Serce
W takim razie do rozjaśnionych, zniszczonych blondów lepsze będzie chcochoco PURE?
Czym rózni się od wersji ORGINAL?
|
Tak na pierwszy rzut oka różni się kolorem, zapachem. Skład ma w zasadzie identyczny, Cocochoco Oryginal jest na bazie wyciągu z kakaowca (dlatego pachnie jak kakao). Pure jest czystą keratyną do bardzo zniszczonych włosów, lamliwych, mocno rozjaśnianych, tak też jest napisane w ulotce.
Wg mnie jest mocniejsza, bo robiłam obie. A ponieważ nie mam włosów zniszczonych więc dla mnie lepsza jest cocochoco.
Doczytałam teraz, że nie ma formaldehydu, i to chyba najlepsza wiadomość
Edytowane przez yolca
Czas edycji: 2015-03-31 o 13:12
|
|
|