Dot.: 35latka po 4 latach mysli o nim....chore....pomozcie babki:)
To założ prawdziwe konto z prawdziwym zdjęciem. Moze wtedy odpisze?
Albo-zadzwon i się umów. Mozesz wymyslec historie o porządkach światecznych i znalezionym telefonie(mialas ten numer juz wtedy?). Nie ma co się czaić, czas leci! Za chwilunie mozesz być bardzo szczęsliwa takze ta odwaga moze się oplacic. A jak dostaniesz kosza albo facet okaze się nie tak fajny jak go sobie wyobrazasz to zamkniesz ten temat i poszukasz innego.
Powodzenia w poszukiwaniu miłości
|