2015-03-31, 12:52
|
#16
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Jak wychodzilyscie z zaburzeń odżywiania?
Witajcie!
Mój problem zaczął się rok temu, kiedy to zerwał ze mną chłopak. Od tamtego czasu zaczęłam unikać słodyczy, a później to nie wystarczało. Skracałam limity kalorii, jadłam ok 200-400 kcal dziennie i ćwiczyłam codziennie po godzinie. Po miesiącu przyszedł moment głodówek, a później wstręt do jedzenia. Jeśli nawet jadłam coś małego było mi z tym źle i musiałam to zwrócić. We wrześniu tamtego roku miałam już dość tego wszystkiego, wiedziałam, że to mnie niszczy. Udałam się więc do psychologa, a ta skierowała mnie na psychoterapie na której jestem do teraz. I tak oto od prawie 3 miesięcy nie prowokuję wymiotów, odżywiam się regularnie i zdrowo. Moją poprawę w zachowaniu zawdzięczam także mojemu teraźniejszemu chłopakowi, który bardzo mnie wspiera.
Mam dla wszystkich radę: lepiej odchudzać się zdrowo, ale wolniej, żeby nie popaść w zaburzenia odżywiania.
Miałam anemię, z której właśnie udało mi się wyjść i jestem z siebie dumna, że w końcu zwyciężyłam z bulimią.
Trzymam kciuki za wszystkich, których dotyczy ten problem, że go przezwyciężą. Mi się udało, więc i Wam się uda
|
|
|