[kejtiCe]

Napisane przez industria

gratuluje pięknej wagi

ja też już po wizycie, wszystko ok, dostałam tardyferon na anemie
i ginka mi powiedziała że jak mała mi bedzie pod 4,700 podchodzić to bierze mnie na cesarke



gówniane



noo, apetycznie sie zrobiło



nooo o elegancko , graty


laski, jaki anestezjolog dziś przyszedł na szkołe rodzenia
gadał o wkłuciu w kręgosłup a ja sie czułam jakby mi jakiś erotyk czytał
o mamo..... ale ciacho, normalnie zaczynam sie zastanawiać czy jednak w mojej rzeźni nie rodzić jak mnie ma taki facet znieczulać....czułam sie dziś jak w leśnej górze

hahaha



jak już o szkole rodzenia.. to zadziwia mnie mój kalafior ciążowy..
cały poprzedni tydzień mówiłam, że idę dziś na SR. Wczoraj przyszło mi do głowy, że trzeba iść przecież po skończonym 29 tygodniu, czyli za tydzień, a dziś już sama nie wiem, czy miałam iść po skończonym 29 czy 28 tc...