2015-03-31, 20:58
|
#11
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 523
|
Dot.: Obsesja? jak sobie poradzić ?
wiem. Tylko ta psychika nie chce się mnie słuchać nie wiem jak to rozplanować, jak zacząć jeść, kiedy i co najlepiej.
Boje się wyniszczenia żołądka po tym super odżywianiu, po tych tabletkach przeczyszczających itd. Trochę zjem i już nie mam miejsca. Czuje się jak słoń. Za chwilę znowu mam napad głodu i jem wszystko co pod ręką mam, nawet suchy chleb. Ani tłustego bo mi niedobrze. Zjem ze dwa kawałki pizzy i mnie rozpycha, a później chodzę i czuję się napompowana.
Wiele by wymieniać.
---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------
Cytat:
Napisane przez Syrenka96
Nie załatwisz sie dzis, to załatwisz sie jutro  to nie koniec świata.. nie możesz blokowac sie z tym niewychodzeniem do 11:00 bo zamykasz sie na swiat, sama tworzysz sobie bariere. Mysle tez ze w duzej mierze to Twoje zalatwianie potrzeb fizjologicznych do 11:00 jest uwarunkowane psychicznie a uwierz, ze psychika wiele potrafi zdzialac.
|
no wlaśnie nie... Nie pójdę do wc popłudniu albo wieczorem. Nie wiem czemu. A jak gdzieś wyjadę, nawet na dwa dni albo na tydzień, to do wc nawet mnie nie goni. I wtedy jest masakra. Każdy wyjazd, to po 3 dniach już tabletki lecą.
|
|
|