2015-04-03, 02:35
|
#6
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: Słodko-gorzki smak emigracji
Aż się prosi o kontre:
Cytat:
Napisane przez aleksandra_88
Natomiast w Anglii na pewno jest ciężej przez język. Jestem tu rok, pracuję od około 9 miesięcy, głównie z Polakami więc szlifowanie języka idzie mi dość kiepsko i mozolnie.
|
ciezko zeby nie szlo Ci kiepsko i mozolnie jak cale dnie spedzasz z rodakami to jest szczyt absurdu, zeby przyjechac do UK, narzekac na Polakow, otaczac sie nimi i marudzic na kiepskie szlifowanie angielskiego. W Anglii.
Cytat:
Napisane przez aleksandra_88
dziwaczne jedzenie (jem ok 1500 kcal dziennie i przytyłam 15 kg mimo aktywnego trybu życia)
|
to juz jest kompletna bzdura, nie da sie jesc 1500kcal, prowadzic aktywny tryb zycia i przytyc 15kg, jest to fizycznie niemozliwe. No chyba ze przed przyjazdem bylas skrajnie wychudzona, masz 5lat i 1.10m wzrostu, nie wspominajac o anoreksji.
Cytat:
Napisane przez aleksandra_88
strasznie wkurzający WIATR, który na południu Anglii jest dosłownie codziennie.
|
halny wiatr wywodzi sie z poludnia Anglii, przeciez to logiczne
Cytat:
Napisane przez aleksandra_88
Architektura jest okropna (mi te domki szeregówki przypominają jakieś siedliska cyganów)
|
to nawet nie wiem jak skomentowac, zeby nie dostac bana.
Cytat:
Napisane przez aleksandra_88
koniecznie trzeba mieć samochód (jak na początku szukałam pracy to był to praktycznie w czasie każdej rozmowy warunek absolutnie konieczny).
|
oczywiscie, jedynym srodkiem transportu sa konie (mechaniczne), trzeba zyc zgodnie z tradycja
Cytat:
Napisane przez aleksandra_88
Polacy są tu w większości straszni, ciężko o jakieś przyjaźnie (Polacy są strasznie zawistni i fałszywi
|
... a ja chcialam tak sie przyjaznic z Polakami, a jak wiadomo to narod zawistny i falszywy, kryja sie na ziemiach polskich a szydlo z worka wychodzi w Anglii
Edytowane przez 201609062117
Czas edycji: 2015-04-03 o 02:37
|
|
|