|
Kawaii strona mocy
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 963
|
Dot.: Świece zapachowe cz. VII (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)
Cytat:
Napisane przez fantyna
ładne zakupy. Ja na moje jeszcze sobie poczekam, ale też dużo nakupowałam
liczę na ładny zapach - do tej pory byłam na nie jesli chodzi o wszelkie odmiany cynamonu z YC
(...) ja idę na odwyk. Przyjdą jeszcze zakupy z zeszłego tygodnia, czajniczek i finito. Na szczęście żadna z tegorocznych zapowiedzi mnie nie kusi
ps. palę 3 dzień z rzędu ten sam kawałek samplera Napa i nadal mocno pachnie - jestem zaskoczona, bo sampler był z odzysku i wyglądał na wiekowy 
|
Nie wiedziałam, że też zamówiłaś czajniczek Na sucho mi się podoba, ale na razie szkoda go palić, wiadomo czemu 
Cytat:
Napisane przez Ciasteczko20
To ja już składam Ci przedwczesne życzenia, sto lat !
I podziwiam ludzi, którym podoba się Turquoise 
|
Dziękuję Czemu? Nie znałam wcześniej tego zapachu w ogóle, więc autor prezentu zaszalał. Jak nie przypadnie mi do gustu, z ciężkim sercem ale jednak go spienieżę, bo potrzebuję trochę gotówki do połowy czerwca 
Cytat:
Napisane przez FikcjaJestModna
Dla mnie to one pachną prawie tak samo, tyle że - tak jak mówisz - Rain jest mocniejszy.

Ja dziś odebrałam Tulipsy i Wild sea grass. Oba śliczne, w sam raz na wiosnę. Czekam jeszcze na Sunflower, Peach cobbler, Early sunrise i Lucky shamrock.
Powiedz mi, proszę, jak pachną: Sea coral, Ocean blossom, Tahitan... i Coconut bay?
Same negatywne opinie są na naszym wątku, a mnie on ciągle tak kusi ze względu na tę różę 
---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------
Ja od wczoraj też  Na sucho mnie kusił, ale jakoś tak nie przyszło mi kupić, i na szczęście koleżanka podzieliła się ze mną próbką - mam teraz jeden zapach mniej na liście po testach wczorajszych 
|
Nie kupuj -nie ma róży nic a nic, same ziółka 
Mam nadzieję, że moniqsan nie obrazi się, jeśli z naszej korespondencji zacytuję swoje odczucia co do samplerów 
- "Sea Coral jest troszkę podobny do Beach Wooda, ale nie ma tego oleju, jest lekko wodny ale nie taki kostkowo-toaletowy, lekko słony, w ciepłej tonacji, wydaje się otulający Mam nadzieję, że po zapaleniu też będzie mi się podobał". To chyba jest mój faworyt, póki co 
- "Tahitian to takie kremowo-pudrowe mocniejsze kwiatki, ale inny puder niż w słodkim groszku, bardziej delikatny, wyrafinowany, idący właśnie w stronę kremu"
- w coconut bay czuję ciepły kokos, ale taki bardziej prawdziwy, nie ulepkowaty czy chemiczny 
- ocean blossom to ciepłe, lekko rozmyte pudrowe (minimalnie) kwiatki, na razie inne skojarzenia nie przychodzą mi na myśl 
Paliłam dzisiaj Cherry Blossom z Kringle'a, ładny, delikatny, ale nie za słaby, na sucho jednak trochę gumę do żucia A teraz mam chęć na jakąś świecę, ale nie wiem którą
|