2003-10-10, 18:03
|
#7
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 165
|
Re: Mój Ślub....
Cześć!
Uwielbiam piegi!
Dlatego idąc ich tropem proponuję maksymalnie naturalny ciepły makijaż + lekko rozwiane włosy ( lub związane w niedbały kok ).
Makijaż:
Trwały podkład, pod który przydała by się baza ( jeśli ma wytrzymać nocne szaleństwa).
I kredka do malowania piegów ( Lancome ?) - Podkreśl te, które masz i domaluj kilka nowych. Będziesz wyglądać cudownie świeżo i niewinnie - o czym zapomina wiele panien młodych, które fundują sobie zbyt ciężki makijaż
Oczy:
Niestety nie widzę na tym zdjęciu jak masz osadzone. Dlatego na razie podaję tylko kolory:
*tusz i kredka w tym samym kolorze.
Kreska tuż przy rzęsach, na dole i na górze, roztarta - by je optycznie zagęścić i wydłużyć
*lekki łososiowy (pasuje do piegów) lub dość jasny ciepły róż( podkreśli tęczówki) na górnej powiece
*kość słoniowa do rozjaśnienia pod łukiem brwiowym i ewent. wewnętrznych kącików ( zawsze świetny pale peble Max Factor)
*do modelowania oka średni brąz: ciepły, ( jeśli wybierzesz łososiowy) neutralny - taupe, jeśli zdecydujesz się na róż na powiekach.
Róż:
Na wyniesienie kości policzkowych
Znowu w zależności od wersji kolorystycznej ocząt:
*ciepły, ale nasycony róż
*lub miedziany beż / morelowy.
Do modelowania twarzy - puder brązujący.
Fryzura:
Może fale na włosach ( nie loczki!). Górne partie włosów zebrane i upięte z tyłu. Włosy rosnące poniżej uszu zaczesane do tylu i puszczone swobodnie.
Fryzura a la Liv Tyler we Władcy Pierścieni – bardzo romantyczna 
Pozdrawiam 
Noa
|
|
|