[niv_]

Napisane przez kosovitz

Czemu chaotyczna i przytłaczająca? Ten sezon ma jeden bardzo wyraźnie zarysowany wątek+ dwa poboczne (John + Wainwright), nie widzę tu żadnego chaosu

Zwyczajnie, jakoś mnie nie przekonał pierwszy odcinek, był dla mnie lekko męczący (przytłaczająco ponury nawet jak dla mnie i nie chodzi mi o klimat, ale o zachowanie bohaterów) nie wiem, może zwyczajnie oglądałam w niewłaściwym momencie i dlatego odniosłam takie wrażanie.

Chaotyczny, czasami miałam wrażanie, że oglądam migawki z różnych odcinków, brakowało mi lekkości, jak dla mnie I odc. był trochę przekombinowany. Za dużo się działo, a tak naprawdę nie działo się nic.