2015-04-10, 14:49
|
#1
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
|
problem z fryzjerem
Cześć dziewczyny wychodzę za mąż w sierpniu i już zaczęłam szukać fajnego fryzjera.
Sama od kilku lat mieszkam w Warszawie i tu się czeszę - jestem mega zadowolona z fryzjerki do, której chodzę od jakiegoś roku. I tu jest problem. Ślub nie odbywa się w Wawie tylko w moim rodzinym mieście oddalonym jakieś 55km (+/- godzina jazdy samochodem). Zastanawiam się mocno czy w dniu ślubu będę chciała tak krążyć (tym bardziej że makijaż będę miała robiony w rodzinnym mieście i na 13 muszę być na miejscu - ślub o 17). Salon otwarty jest od godziny 10, niby jestem w stanie sie wyrobić, ale chyba same rozumiecie stres daje się we znaki tego dnia.
Mogłabym czesać się w rodzinnym mieście (tym bardziej, że moja ciocia ma tu zakład), ale nie ma tu po prostu "dobrego" fryzjera. Zawsze jak się tu czesałam wychodziłam niezadowolona i często bywało, że poprawiałam w domu.
Co byście mi doradziły - mimo wszystko szukać fryzjera w rodzinnych stronach, czy jednak iść spokojnie do "swojego" fryzjera i kombinować z dojazdem/przyjazdem ?
|
|
|