[Muniette]

Chciałam zrobić zamówienie na książki do Matrasa i oczywiście tego, co chcę to nie ma A myslałam, że zamówię, co chcę i będzie Ehh życie.

Napisane przez Catalina7

Jest, nie mam żadnego życia, tylko cały czas uczelnia-dom, a weekendy marnuję na siedzenie przed tv i kompem, trochę się pouczę, ale tylko trochę, bo na więcej nie mogę się zmobilizować i co tydzień to samo Chciałam się spotkać z przyjaciółką, ale ona ma jeszcze mniej czasu niż ja, bo studiuje zaocznie, a w tygodniu pracuje, druga tak samo nie ma czasu...



No wątpię, że jest bardziej beznadziejne Ty przynajmniej masz chłopaka, prawda? Czy znowu coś pokręciłam?

Btw. to Ty nosisz aparat czy ktoś inny?

Nieee, nie przesadzaj na pewno nie jest tak źle
Jeśli Twoje życie Ci się nie podoba, zrób coś, aby chociaż troszkę je zmienić, żyjemy tylko raz i szkoda to robić w sposób, który nam nie odpowiada.
Z przyjaciółką może uda Ci się spotkać za tydzień, a jak nie możesz się zmobilizować do nauki w weekendy to może planuj, że zrobisz niewiele, bo musisz odpoczywać, aby potem nie mieć wyrzutów sumienia
I ogóle takie smutki to do Ciebie niepodobne, Catalina. W moich oczach zawsze byłaś pornową optymistką


Ja jak czuję, że moje życie jest beznadziejne i najgorsze, dno totalne to zawsze oglądałam teledyski z wesel i podobne głupoty na yt. Dawno w sumie tego nie robiłam, więc chyba zaczynam lubić swoje życie Chociaż jest jedna cudna piosenka, która jako teledysk ma przygotowania z wesela