2015-04-21, 10:49
|
#9
|
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: proszę o poradę - mój facet, ja i jego długi
Cytat:
Napisane przez zyworodka
On twierdzi, że mówił - tylko że ja się o więcej nie dopytałam. Jednak gdy zobaczyłam zeszyt gdzie miał to zapisane i zobaczyłam ile to jest o doznałam szoku. Wiem, że mogę mu pomóc finansowo, ale przez jego postawę i przez to, że mi nie powiedział, już mu tak nie ufam.
Ponadto o dziewczynach, które chcą od niego kasy mówi "te suki" i że on ma na nie "haka", bo straszą go sądem i prawnikiem. To mnie przeraża, bo zawsze był dla mnie taki dobry i wrażliwy i to jego "nowe oblicze" bardzo mi się nie podoba. Mówi, że nie ucieka od tych długów, ale żeby go nie straszyły, bo on zna ich przekrety. Ale ja je rozumiem, przecież to ich kasa i długo na nią czekały, więc to naturalne, że idą do sądu. Przez to zaczęłam się zastanawiać, czy kiedyś nie powiedziałby o mnie tak samo, skoro mówi tak o nich.
|
masz jak w banku, że jak przestaniesz być miła i pomocna to będziesz po ich stronie.
Jak on mówi o swoich poprzednich związkach? Jak mówi o problemach z firmą? Bo coś czuję, że to typ, gdzie winni są wszyscy naokoło, a on sam, biedny, skrzywdzony, wiecznie wiatr w oczy. Wymiksuj się z tej znajomości.
__________________
May the Force be with You!
|
|
|