Napisane przez studentka_wrozsypce
Cześć, pewnie już powstał ten temat, ale nie mogę go odnaleźć.
Mam 21 lat, mój problem polega na tym ze od 5 lat jestem z chłopakiem, którego bardzo kocham, jednak od początku moja mama i tata byli przeciwni temu związkowi ponieważ, chłopak którego kocham nie ma rodziców, oboje zmarli na raka. Po 4 latach udało mi się ich jakoś do niego przekonać. Okłamałam mamę, że P. skończył technikum choć prawdą jest to ze ukończył zawodówkę, zmusiła go do tego sytuacja życiowa, ponieważ w tym momencie kiedy on wybierał szkołę średnią jego rodzice zachorowali, i musiał wybrnąć z tej sytuacji, a mianowicie nie miał nikogo kto mógł by go utrzymywać w momencie gdy on będzie kończył szkołę. Od momentu kiedy skończył szkołę pracuje ciągle, w różnych zawodach, od 2 lat jest za granicą gdzie ma stałą prace na umowę ja aktualnie jestem na 2-gim roku studiów. Jednak kilka dni temu kłamstwo wyszło na jaw, że mój chłopak jest po zawodówce, mama i reszta rodziny znów są przeciwni twierdzi ze to nie chłopak dla mnie i nie widzi w przyszłości naszego związku, można powiedzieć ze kazała mi zerwać tą znajomość, a ja nie mam najmniejszego zamiaru tego robić, bardzo go kocham i wiem ze jest w stanie zapewnić mi godna przyszłość i potrafi o mnie zadbać. Jak przekonać rodziców do tego że jeśli ktoś jest po zawodówce nie znaczy że nie bedzie miał pieniedzy w życiu, szczerze mówiąc to on aktualnie zarabia 5 razy tyle co moi rodzice, a jednak to ich nie przekonuje, bo co z tego ze pracuje za granicą jak mmnie tam wywiezie, i czeka mnie praca fizyczna,a oni nie po to daja mi pieniadze na studia. Forumowiczki proszę was pomóżcie mi nie wiem jak wybrnąć z tej ciężkiej sytuacji!! Wiem że wiele osób mialo (ma) takie problemy i moze jakos udalo sie z nich wyjść. Może wasze sposoby mi jakoś pomogą.
Z góry dziękuję za waszą pomoc.
M.
|