[Pasztetnik]

Napisane przez mala29lll

Ja bym biegłą w podskokach, zeby niunię zobaczyć

Pasztetnik, bo tak normalnie na umowę to ciężarna dłużej niż 6 h nie może siedzieć przy biurku, a Ty masz umowę śmieciową jakąś?

Tak, i to zlecenie tylko na znikoma kwote, bez ZUS chorobowego, reszte na dzielo, że to niewstyd takiego czegos proponowac w ogole cool:
Bralam taka tylko i wylacznie dla zdobycia doswiadczenia w zawodzie ale w tym stanie jak tak sie czuje i nie mam żadnych praw, to az mam ochote podrzec ja szefowej przed oczami i niech sobie szuka zastepstwo z dnia na dzien Chyba by sie pos*ala. Mnie ta kasa w ogole roznicy nie robi, dostaje z tych śmieciowek harujac pelen etat mniej niz minimalna... no ale szefowa za to stac na wczasy na Malediwach i perlowego suva za milion ktorego w 2 miesiace juz potlukla 2 razy