Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy moja postawa jest nieodpowiednia?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-04-25, 13:02   #9
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
Dot.: Czy moja postawa jest nieodpowiednia?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A Ty sama siebie rozumiesz?

Pojadę teraz generalizacją i stereotypem, proszę nie bić Od razu z góry zaznaczam że tak, wiem, kobiety też tak mają, sama tak mam
Ale:
Autorko, faceci to bardzo często osoby konkretne, które nie lubią tracić czasu i młodości na rozbijanie gie na atomy. Jest dobrze, to jest dobrze. Jest źle, to się nad tym pracuje. A jak ktoś wymyśla problemy z odwłoka, to je wymyśla i należy mu o tym powiedzieć.
Ty właśnie takie problemy wymyślasz i wymagasz od niego Twojego toku myślenia, Twojego postępowania, a on naprawdę ma tam co robić, nie pojechał żeby teraz bawić się w psychoanalizę każdego przecinka i każdej zmiany Twojego nastroju. Pisze Ci wprost, że wymyślasz, bo on uważa że wymyślasz. I mało tego, ten wątek pokazuje, że on ma rację i Ty sobie wymyślasz

Tutaj tylko ewentualnie może pomóc rozmowa, ale nie rozmowa "bo ja nie rozumiem, bo ja to zrozumiałam tak i tak, wytłumacz mi misiu", tylko pogawędka wprost "słuchaj kochanie, źle znoszę naszą rozłąkę, mam nadzieję że z czasem mi się wszystko unormuje i będę mniej upierdliwa i dla ciebie i dla siebie, ale póki co proszę cię, okaż mi trochę więcej cierpliwości i zrozumienia. Miotam się w różnych emocjach i czasami sobie z nimi nie radzę i ważne jest dla mnie, żebyś wtedy okazał mi więcej ciepła."
Ja to wiem.
I znowu masz rację. Ale ja się boje, że jak mu to powiem to on mi znowu powie , że wymyślam W sumie to teraz boje się cokolwiek mówić, staram się sobie przetłumaczyć, że jest dobrze i faktycznie nie rozwalać g na atomy.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Cytat:
Napisane przez mancia9301 Pokaż wiadomość
Czepiając się o "nic",bo zrozumiałam,że na przymus szukasz powodu,nic nie zdziałasz. A pogorszysz całą sytuacje. Związki na odległość nie są łatwe Mam faceta,który wyjeżdża daleko do pracy,by nazbierać dla nas na domek I nie wyobrażam sobie,bym czytając jakąś niejasną odpowiedź w sms czy na gg,czy nie wiem gdzie jeszcze,zaczęła myśleć że On o mnie nie myśli. Tym bardziej,że non stop słysze miłe słówka o Jego uczuciach do mnie. Do Ciebie Twój kochany też pisze że nic się nie zmieniło,że kocha,że jesteś ważna... WIęc po co wywoływać kłótnie,i czemu wątpisz? Nie masz do Niego zaufania? Mówi że kocha,i są hmm.. te myśli że jest inaczej,a co by było,gdyby przestał Ci mówić? Chciałabyś,by przez to że się czepiasz o nic,przestał myśleć o Tobie,mówić że kocha?

Związek nie polega na dominacji żadnej z dwojga osób. Ok,ktoś może nadawać się bardziej do ogarniania stresowych sytuacji,załatwiania spraw, ale to nie jest żadna dominacja tak czy siak W związku dwoje ludzi musi umieć ze sobą rozmawiać. Dzielić się przemyśleniami,nie bać się wyrażać swoich uczuć,obaw, to wszystko po przez ROZMOWE.A jeśli czepiasz się o nic nadajdzie moment,że coś się stanie,i Twój facet będzie chciał z kimś o tym pogadać. I zastanowi się parę razy,zanim to powie Tobie. Bo czy warto? Skoro czepiasz się nawet wtedy iedy nic się nie dzieje? mień swoje postępowanie Lepiej na tym wyjdziesz
Tak pisze, ale w sumie raz na jakiś czas ... Mówi, że nic się nie zmienia i nie ma potrzeby się powtarzać. W sumie wiem jak jest, bo dzwoni, pisze więc nie olał mnie. Ale on sam chyba nie wie jak postępować. Mowi, że jak ma mi pokazać co czuje skoro jest tak daleko ode mnie.
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując